Na zapomniany dramat wojenny "Flashback" natrafiłem przypadkiem za rekomendacją kinomana z IMDb. Rzut okiem na tamtejsze recenzje i same 10 na 10 się trafiły. Film stawiano na równi z "Czasem Apokalipsy", "Plutonem" czy "Full Metal Jacket" Stanleya Kubricka - chyba jednak trochę na wyrost. Co ciekawe, jedyny film...
widzę to tak, najlepiej tylko siedzieć na brzegu i obserwować bieg płynącej rzeki, jeśli się wychylasz nurt cię porywa i umierasz, chyba że nauczyłeś się pływać..
nie jest to może najmądrzejsza interpretacja tego szalonego mariażu kina samuela fullera z kinem ingmara bergmana - takie luźne skojarzenie miałem, bo tu...