Piotruś skończył już trzydzieści lat, jednak wciąż unika dorosłości i wszystkiego, co się z nią kojarzy. Życie wypełnia imprezami i nonocnymi romansami, o ilość których konkuruje z najlepszym przyjacielem, Krzyśkiem. Piotrusiowi wydaje się, że ma pod kontrolą nawet czas. Na dziewczyny ma sprawdzoną strategię: żadna nie zostaje do rana. Aż do pewnej nocy, podczas której podrywa Wandę. Wtedy wszystko wysuwa mu się spod kontroli. I Wanda. I czas.