Wygląda na to, że podczas trasy promocyjnej widowiska "
Avatar: Istota wody"
James Cameron nie jest w stanie uniknąć pytań o kino superbohaterskie. Tym razem - w wywiadzie dla portalu Comicbook.com - zamanifestował nawet, że lubi
Marvela i
DC. Nie powstrzymało go to jednak przed porównywaniem "
Avatara" do konkurencji. W ogniu krytyki znalazł się tym razem Szalony Tytan i właściciel Rękawicy Nieskończoności, sam
Thanos. Poszło o jego wykreowaną w pamięci komputera twarz.
James Cameron o technologicznej wyższości "Avatara" nad Marvelem
Cameron zapowiedział na początku wywiadu, że nie będzie krytykował produkcji
Marvel Studios ani
DC.
Wyjaśnijmy to sobie na starcie: uwielbiam te filmy, powiedział reżyser "
Avatara: Istoty wody".
Oczywiście duże komiksowe widowiska ciągną większość tej branży, a przypływ podnosi wszystkie łodzie. Mamy teraz więcej wysokojakościowych artystów. Mamy nowe narzędzia, plug-iny i kod. Mamy więcej utalentowanych ludzi piszących kod, symulacje i tak dalej. Tworząc nasz zespół czerpaliśmy z tej puli, Weta regularnie zatrudnia nowe osoby i wszyscy się wspólnie rozwijamy, wyjaśnia twórca, który przy realizacji serii "
Avatar" pracuje z nowozelandzkim studiem Weta FX (znanym wcześniej jako Weta Digital).
Weta FX, jak wiadomo, to najlepsze studio. Jasne, Industrial Light & Magic też robi dobrą robotę. Ale jeśli chodzi o emotywne twarze, które tworzymy... Thanos? Dajcie spokój, powiedział
Cameron, wskazując, że czarny charakter, w którego wcielił się
Josh Brolin, nie umywa się do bohaterów "
Istoty wody".
To nawet nie ta sama półka. Co ciekawe, nad efektami do filmów "
Avengers: Wojna bez granic" i "
Avengers: Koniec gry", w których pojawił się
Thanos, pracowało m.in. właśnie studio Weta.
Jesteśmy częścią tego samego systemu. Ale to, co wychodzi z drugiej strony tej rury... Czasami dosłownie brak mi słów. "Czy widzicie to, co ja?", mówię wtedy. W niektórych scenach potrafisz zrozumieć wewnętrzny monolog postaci, to, co czują - nawet zanim jeszcze powiedzą słowo, zachwyca się reżyser swoim najnowszym filmem.
James Cameron kontra Marvel i DC
To nie pierwsze krytyczne komentarze reżysera pod adresem konkurencji.
Cameron skrytykował
Marvela i
DC w wywiadzie udzielonym gazecie The New York Times.
Kiedy oglądam te duże, spektakularne filmy - patrzę na was, Marvel i DC - widzę, że nieważne, jak dojrzali są bohaterowie, wszyscy zachowują się jak studenci, powiedział reżyser.
Niby mają jakieś relacje, związki, ale w rzeczywistości niezbyt. Nigdy nie odwieszają ostróg ze względu na dzieci. A rzeczy, które w życiu dają nam prawdziwą siłę, miłość i cel? Te postacie ich nie doświadczają. Uważam, że tak nie powinno się robić filmów. "
Avatar: Istota wody" wchodzi do polskich kin 16 grudnia.