Wytwórnia Disneya ogłosiła, że rezygnuje z kinowej premiery "Mulan". 4 września film trafi bezpośrednio na serwis streamingowy Disney+.
Widowisko w reżyserii
Niki Caro ma być dostępne w usłudze premium: aby je zobaczyć, abonenci platformy będą musieli zapłacić 29,99 $.
A teraz dobra informacja dla polskich widzów: we wszystkich krajach, gdzie Disney+ nie jest dostępny, wciąż planowana jest kinowa dystrybucja filmu.
Kosztująca 200 milionów dolarów "
Mulan" to jak dotąd najdroższa produkcja, która będzie dostępna wyłącznie na VOD. Czy podobny los czeka w przyszłości inne duże filmy studia jak np. "
Czarną Wdowę" albo "
Co w duszy gra"? -
Traktujemy "Mulan" jako coś jednorazowego. Nie twierdzimy, że istnieje jakiś nowy model dystrybucyjny, którego wprowadzenie rozważamy - zarzeka się prezes Disneya Bob Chapek.
"
Mulan" miała trafić do kin pod koniec marca. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że wytwórnia zmuszona była odłożyć premierę filmu.
Aby obronić kraj przed najeźdźcami z północy cesarz Chin wydaje dekret nakazujący rekrutację do armii jednego mężczyzny z każdej rodziny. Hua Mulan, najstarsza córka utytułowanego wojownika, decyduje się w tajemnicy wyruszyć na wojnę zamiast niedomagającego już ojca. Przebrana za mężczyznę Hua na każdym kroku poddawana jest próbom wymagającym od niej zmobilizowania wewnętrznej siły i wykorzystania pełni swoich możliwości. W wyniku tej wielkiej przygody dziewczyna staje się niezłomną wojowniczką oraz zdobywa szacunek wdzięcznego narodu i... dumnego ojca.