Jako osoba, która od początku była przy powstawaniu filmu, jeszcze zanim stał się "filmem o Antku", pozwoliłem sobie skreślić kilka swoich, mocno osobistych refleksji, o tym obrazie i co się z niego wyłania, z lekkimi wstawkami intertekstualnymi.
"Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że ten film w ogóle powstał. Nie z wszystkimi wyborami reżyserki, której poczynania mogłem śledzić niemal od samego początku, się zgadzam. Zwłaszcza z tym najważniejszym, dotyczącym zmiany (zawężenia) przedmiotu filmu do historii… w gruncie rzeczy najbardziej schematycznej, niczym z przysłowiowego „serialu Netflixa”, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Niemniej przyjęte i zachowane do końca założenie, by przeciwstawić się polityce „no platform”, by odczarować łatkę „radykalnej prawicy”, w myśl której do jednego worka wrzuca się zupełnie różne środowiska tercerystyczne (faszystowskie, czy narodowo-socjalne – terceryzm oznacza po prostu ruchy ni to prawicowe, ni lewicowe, lecz łączące cechy obu tych ideologii) oraz faktycznie reakcyjno-prawicowe (katolicko-tradycjonalistyczne, monarchistyczne), budzi wielkie uznanie. Zwłaszcza zważywszy na to, że autorka nigdy nie ukrywała swoich związków ze środowiskami lewicowymi. A jednak, gdy szukając dobrego materiału na film o „współczesnym rycerstwie”, trafiła do „Bractwa Przedmurza”, to mimo początkowej, zrozumiałej nieufności i dystansu, w tym wysokiego przywiązania do ochrony własnej prywatności przez filmowanych, udało się stworzyć pewną nić porozumienia, a może nawet i sympatii?
Nie wszyscy jednak trzymali gardę tak wysoko i stąd zrodziła się zmiana koncepcji filmu, a z bohatera zbiorowego wyłonił się bohater indywidualny."
Reszta - tutaj https://ratioetdignitashumanae.wordpress.com/2023/05/18/recenzje-ze-swiata-idei5 -kawaler-nikt/
To może ten pierwotny link, tylko pomiędzy "5" a "-kawaler" trzeba usunąć spację którą tam z jakiegoś dziwnego powodu wstawia ciągle filmweb. https://ratioetdignitashumanae.wordpress.com/2023/05/18/recenzje-ze-swiata-idei5 -kawaler-nikt/