...otrzymałby ten film, gdyby grupkę białych młodocianych goniły by wampiry murzyni?
A kogo to ku*wa obchodzi? Przez taki temat jak ten twoj problem dalej sie gdzies obija od drzwi do drzwi.
Fajne nawiazanie do klasyki. Bawilem sie swietnie, mimo ze to nie ma podjazdu do pieknosci 80s. Wiec tylko o film jako film powinno sie rozchodzic a nie o kolor skory ludzi, ktorych ogladamy. Ta cala polityczna poprawnosc i majaczenie o to czy tamto... ło jezus..... a gdzie sam film(?)
nawiązanie do klasyki było czyli do "Blade", ale są też inne filmy o wampirach no i ten film na pewno nie zostanie klasykiem bo jest co najwyżej przeciętny
Niby mamy jak to u Netfliksa złych białych i dobrych czarnych, ale Frank okazał się dobry, a czarne gangusy to tępe bandziory co myślą tylko o napadaniu na sklepy i nawet próbują wciągnąć młodego na przestępczą ścieżkę
A ja polecam Ci ,,Blacula'', co nie zmienia faktu, że ,,Wampiry kontra..'' to jedyny film w którym oprawcami są ludzie jednej rasy a ofiarami drugiej.
Rasy to mają np. psy. Naukowcy są zgodni że nie istnieje coś takiego jak rasy w odniesieniu do gatunku ludzkiego.
Tu nie chodzi o żadne „rasy”. Wampiry zawsze były bardzo jasnej karnacji, więc nie wiem czego się tu czepiać
ofiarami są mieszkańcy Bronxu, agresorami WAMPIRY. Wampiry mają bardzo blady biały odcień skóry ;)
Oczywiście, że netflux swoją politykę tutaj wsadził. Ale film jest, o dziwo, dość przyjemny. Jeszcze nam czarnych wampirów brakowało... jakby innych przeinaczeń dookoła było mało...