Film był kręcony na przedmieściach Johannesburga, w Soweto - dzielnicy dotkniętej biedą.
"Tsotsi" w ulicznym slangu R. P. Afryki znaczy gangster lub bandyta.
Muzyka Kwaito użyta w filmie jest odpowiedzią Płd. Afryki na amerykański hip hop.
Jest to pierwszy film Miramax od kiedy założyciele Harvey Weinstein i Bob Weinstein odeszli z firmy.
Producent Piotr Fudakowski nie mając jeszcze kupionych praw do książki, zdecydował się podjąć ryzyko i zlecił Hoodowi napisanie zarysu scenariusza.
Świat w filmie pokazany jest za pomocą kontrastów, podkreślonych kolorem i fakturą tak, żeby widz zauważał różnice między życiem poszczególnych bohaterów.
Film został nakręcony w formacie 16:9, kamerą 35 mm, żeby nadać nieco epickiego poloru tej powieści opartej w dużej części na wewnętrznej, psychicznej podróży głównego bohatera. Reżyser celowo wybrał ten format i rodzaj kamer, aby kompozycja szerokoekranowa pozwala na ujęcia, które dobrze eksponują otoczenia nawet w dużych zbliżeniach.